Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Popękało i dalej pęka!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czerwcu 1991 r. Jan Paweł II po raz czwarty zawitał do ojczyzny. Tworzył się wtedy nowy kształt Polski, więc jako Polak nie mógł nie odnieść się do tych zmian. Zaczął wędrówkę po kraju od Koszalina, gdzie wygłosił homilię poświęconą pierwszemu przykazaniu Dekalogu. Zwrócił w niej uwagę na fundamentalne znaczenie przykazań dla ludzkości. Ponieważ – dowodził – ignorowanie Dekalogu burzy ład życia w każdym jego aspekcie, począwszy od rodziny, przez naród, aż po ogólnoludzką wspólnotę.

Reklama

Jan Paweł II widział, jak ogłoszony tryumfalnie koniec komunizmu w Polsce wcale nie zakończył walki o kształt ojczyzny. Elity Solidarności bratają się z niedawnymi jeszcze komunistami, środki masowego przekazu tworzą atmosferę niechęci wobec osoby Papieża – wylicza się koszty pielgrzymki, zapominając o kosztownej społecznie reformie Balcerowicza, zrzuconej na barki prostych ludzi. Kościół, tak potrzebny w czasach PRL-u, teraz nagle staje się niewygodny. Pieniądze i władza u progu nowej Rzeczypospolitej zastępują Pana Boga. Zostaje ujawniona afera FOZZ, właściciele spółki Art-B Bogusław Bagsik i Andrzej Gąsiorowski uciekają do Izraela, szerzy się bezrobocie, a postkomuniści uwłaszczają się na narodowym majątku. Tworzą się mechanizmy, które na wiele lat zahamują zdrowy rozwój polskiej gospodarki i spauperyzują już i tak sponiewierane przez siermiężny komunizm polskie społeczeństwo. Rządy Jana Krzysztofa Bieleckiego z KLD, partii, której przewodniczącymi byli Janusz Lewandowski, a potem Donald Tusk, realizują „pragmatyczny liberalizm”, rozszerzający prywatyzację, ostrożnie podchodzący do dekomunizacji i stanowczo do neutralności światopoglądowej państwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielki Jan Paweł II, doskonale wyczuwał niebezpieczeństwa, które czyhały na drodze ku pełnej wolności Polski. Ale kto go słuchał, kiedy pękała skorupa kruchego naczynia, jakim była nasza tożsamość?! Teraz – pomyślał Pan Niedziela – mam wrażenie, że obecnie rządzący starają się skleić to kruche naczynie, jakim jest naród, niosący w sobie chrześcijańskie dziedzictwo swoich początków, społeczność rodzin walczących o materialne przetrwanie i duchowe trwanie przy Dekalogu. Daj Boże, aby uczciwie i do końca, jeśli to możliwe, wypełnili testament Ojca świętego: „(...) proszę was, wszyscy moi rodacy, synowie i córki wspólnej Ojczyzny, abyście nie pozwolili rozbić tego naczynia, które zawiera Bożą prawdę i Boże prawo. Proszę, abyście nie pozwolili go zniszczyć. Abyście sklejali je z powrotem, jeśli popękało”.

A popękało i dalej pęka!

2017-06-28 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca zatrzymany

2025-11-13 10:55

[ TEMATY ]

Wałbrzych

profanacja

kradzież

ekspiacja

profanacja kościoła

Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

W nocy z 10 na 11 listopada w sanktuarium Drzewa Relikwii Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu doszło do profanacji i kradzieży.

Jak poinformował Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, 40-letni mieszkaniec miasta włamał się do czterech kasetek na datki i ukradł znajdującą się tam gotówkę. Mężczyzna wszedł do kościoła jeszcze w godzinach wieczornych, ukrył się w jednym z pomieszczeń, a gdy świątynia została zamknięta, wyłamał zabezpieczenia i zabrał pieniądze - prawdopodobnie nawet kilka tysięcy złotych. Następnie opuścił obiekt.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Z Kamerunu do Polski

2025-11-14 08:26

Monika Poręba-Zadrożna

Ojciec Douglas Tsowa Meli pochodzi z Afryki, ale z Polską jest związany od wielu lat.

To tutaj, po skończeniu nowicjatu, studiował w Wyższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Obrze, w arch. poznańskiej. W lipcu wrócił do Kamerunu, by przyjąć święcenia kapłańskie. Teraz ponownie przyjechał do Polski, a konkretnie do zaprzyjaźnionej parafii pw. Św. Urszuli w Gwizdanowie, by odprawić swoją Mszę św. prymicyjną. Ta uroczystość była pierwszą w Polsce i diecezji legnickiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję