W świecie postmodernistycznym Bóg stał się zbędną hipotezą, coraz bardziej odsuwaną od różnych sfer życia. Sądzę, że ludzie, którzy chcą ustrzec obecność Boga w swoim życiu, muszą mieć świadomość subtelności, które łatwo mogą ich doprowadzić do praktycznego ateizmu i do tego, że sól ich wiary zwietrzeje; oni również mogliby się stać, jak niegdysiejsi poganie, ludźmi „niemającymi nadziei ani Boga na tym świecie”, jak święty Paweł opisał chrześcijan z Efezu (por. Ef 2, 12). Dzisiaj możemy nie być świadomi tego, w jaki sposób Bóg jest systematycznie usuwany w ciemność; znieczuleni ludzie wsiadają do łodzi, która coraz bardziej oddala ich od Nieba.

Najlepszym przykładem tego, że znikły dawne ataki frontalne, pozostaje Rosyjska Cerkiew Prawosławna. Po latach tak wielkiej przemocy i zniszczeń znajduje się teraz w centrum dyskusji. Odwrotnie niż nurt podstępnego ateizmu, który praktycznie zawojował całą Europę Zachodnią, prawosławie umożliwiło narodowi rosyjskiemu udaremnienie zasadzek i bycie dzisiaj krajem, który pozostawia Bogu i wierze poczesne miejsce.

Za: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Z kard. Robertem Sarahem rozmawia Nicolas Diat. Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 2016.