Prawda o Żołnierzach Wyklętych miała być zakopana wraz z nimi w bezimiennych grobach, ale oni byli jak ziarno, z którego wzrosło nowe pokolenie Polaków poszukujących prawdy o heroicznej walce Niezłomnych Bohaterów
W tym roku już po raz ósmy obchodziliśmy 1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie wniósł w 2010 r. prezydent RP prof. Lech Kaczyński. Do reprezentowania swojego stanowiska w toku prac nad projektem upoważnił wówczas podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP – dr. Andrzeja Dudę, który dziś jako prezydent RP obejmuje honorowym patronatem uroczystości upamiętniające żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Ten dzień jest wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji, dla których wojna nie zakończyła się w 1945 r., ale była początkiem dalszej, heroicznej walki. Niezłomni Bohaterowie nigdy nie złożyli broni, nigdy się nie poddali. Władze komunistyczne, inspirowane rozkazami z Moskwy, w okrutny sposób rozprawiały się z każdym, kto nie godził się na zniewolenie. W latach 1944-63 wymordowano ok. 50 tys. działaczy podziemia niepodległościowego, a do więzień tylko w latach 1944-56 wsadzono blisko 250 tys. Kolejne tysiące wywieziono na Sybir i w inne miejsca w ZSRR, ok. 5 mln ludzi było inwigilowanych.
Żołnierze Niezłomni, dla których Bóg, Honor i Ojczyzna były najważniejszymi wartościami, woleli zginąć niż kolaborować z komunistyczną władzą, za co przez tę władzę zostali wyklęci. Ich ciała wrzucano do anonimowych dołów śmierci, a prawda o ich życiu była przygniatana przez komunistyczne kłamstwa. Dzisiaj Armia Wyklętych powraca, a tym samym Polsce przywracamy przynależną jej godność.
W imię upamiętnienia bohaterskiej walki Żołnierzy Niezłomnych zorganizowałam cykl wydarzeń, które rozpoczęły się 3 marca br. w Koziegłowach koncertem warszawskiego zespołu rockowo-patriotycznego Contra Mundum. Sala była wypełniona po brzegi mieszkańcami województwa śląskiego, dla których pamięć o Wyklętych Bohaterach jest wciąż żywa. Występ poprzedziła prelekcja historyka IPN w Katowicach.
Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.
W nocy z 10 na 11 listopada w sanktuarium Drzewa Relikwii Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu doszło do profanacji i kradzieży.
Jak poinformował Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, 40-letni mieszkaniec miasta włamał się do czterech kasetek na datki i ukradł znajdującą się tam gotówkę. Mężczyzna wszedł do kościoła jeszcze w godzinach wieczornych, ukrył się w jednym z pomieszczeń, a gdy świątynia została zamknięta, wyłamał zabezpieczenia i zabrał pieniądze - prawdopodobnie nawet kilka tysięcy złotych. Następnie opuścił obiekt.
Ojciec Święty przyjął na audiencji uczestników międzynarodowego spotkania nt. „Godności dzieci i młodzieży w epoce sztucznej inteligencji”, zorganizowanego w Watykanie. Mówiąc o możliwych zagrożeniach, wynikających z wpływu AI na życie młodych ludzi, Papież podkreślił, że nie wystarcza wdrażanie norm etycznych, ale potrzebna jest również ciągła edukacja i wychowanie młodych pokoleń.
Papież przypomniał, że młodzi ludzie są szczególnie narażeni na wpływ i manipulację ze strony sztucznej inteligencji, która obejmuje wiele aspektów ich życia, m.in. edukację, rozrywkę i bezpieczeństwo. Rodzi to szereg pytań natury etycznej o sposób korzystania z cyfrowych narzędzi i zasobów. „Konieczne jest, aby rodzice i wychowawcy byli świadomi tych mechanizmów oraz by zostały opracowane narzędzia pozwalające monitorować i ukierunkowywać sposób, w jaki młodzi ludzie korzystają z technologii” – zaapelował.
W opublikowanej wczoraj książce dziennikarze watykaniści Elisabetta Piqué i Gerard O'Connell ujawniają nieznane dotąd szczegóły konklawe z 2025 roku. Według ich badań, węgierski kard. Peter Erdő z Węgier przewodził stawce faworytów w pierwszej turze głosowania, 7 maja. Za nim uplasowali się kard. Robert Francis Prévost, późniejszy papież, oraz kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Książka, zatytułowana „El último Cónclave” (Ostatnie konklawe) ukazała się w Hiszpanii.
Autorzy szczegółowo badają również, dlaczego pierwsza tura głosowania rozpoczęła się ze znacznym opóźnieniem. Czarny dym pojawił się dopiero o godz. 21.00 tego dnia, zamiast oczekiwanej godz. 19.00. Chociaż wiadomo było już, że kard. Raniero Cantalamessa przedłużył swoje przemówienie otwierające o około godzinę, Piqué i O'Connell podają teraz inny powód: telefon komórkowy w Kaplicy Sykstyńskiej. Starszy kardynał zapomniał oddać swój telefon; głosowanie mogło się rozpocząć dopiero po usunięciu tego niedopatrzenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.