Reklama

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Pytania hipotetyczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co mógł odczuwać marnotrawny syn powracający do miłosiernego ojca? Miał przed sobą długą drogę, bo wracał z krainy pogańskiej. Miał dużo czasu, aby przemyśleć swoje życie. Gdy wędrował, z całą pewnością zadawał sobie pytania. Właśnie dlatego Jezusowa przypowieść służy kaznodziejom do swoistego rachunku sumienia. Bo w końcu chodzi o nawrócenie: „Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie” (Łk 15, 18).

Wielu z nas utożsamia się z powracającym synem. Jakie pytania kołatały się w sercu skruszonego grzesznika? Może takie, które każdy powinien sobie postawić, gdy czyta tę przypowieść: Czy wstydzę się swojego grzechu? Czy wystarczy mi sił, by wytrwać w decyzji o nawróceniu? Co mogę dać w darze mojemu Ojcu w niebie? Czy – jeśli zostanę przyjęty przez Ojca – zdołam wytrwać w Jego miłości? Bóg cieszy się z każdego powrotu, nawet jeśli wiele razy odchodzimy i wiele razy zamykamy za sobą furtkę. Ważne jest, żeby powroty były szczere i autentyczne, a wtedy odpowiedź na nasze pytania znajdziemy w otwartych ramionach Ojca i na pewno zostaniemy przez Niego przygarnięci. Taki właśnie jest Ojciec.

Wielu chrześcijan utożsamia się jednak ze starszym bratem. Tym, który przebywał w domu ojca i spełniał jego wolę, choć sercem był daleko od niego. To ci, którzy trwają w Kościele, choć niekiedy przychodzi im to z trudem. I właśnie w związku z tym nasuwają się inne pytania dotyczące całej historii: Co by się stało, gdyby zamiast czekającego z otwartymi ramionami ojca marnotrawny syn spotkał najpierw swego brata? Czy w ogóle wróciłby do domu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-09-10 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Modlitewny, dyskusyjny i sportowy wymiar diecezjalnych obchodów ŚDM

2025-11-05 17:59

[ TEMATY ]

ŚDM

ŚDM Seul 2027

Adobe Stock

Modlitewny ale też sportowy i konferencyjny charakter będą miały wydarzenia organizowane w ramach diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Młodzieży w poszczególnych diecezjach - zapowiada w rozmowie z KAI ks. Tomasz Koprianiuk dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM. Światowy Dzień Młodzieży w wymiarze diecezjalnym jest obchodzony w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata - w tym roku będzie to 23 listopada.

Hasłem tegorocznych obchodów ŚDM w diecezjach są słowa z Ewangelii wg św. Jana: „I wy także świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku” (J 15,27).
CZYTAJ DALEJ

Papież: Europa potrzebuje Jezusa, On jest jej drogą i celem

2025-11-06 10:30

[ TEMATY ]

Europa

Papież Leon XIV

potrzebuje Jezusa

droga i cel

Vatican Media

Leon XIV przyznał, że opracowanie nowej karty jest uzasadnione, ponieważ w ciągu 25 lat od podpisania jej pierwszej wersji zmieniły się wyzwania

Leon XIV przyznał, że opracowanie nowej karty jest uzasadnione, ponieważ w ciągu 25 lat od podpisania jej pierwszej wersji zmieniły się wyzwania

W Roku Jubileuszowym pragnę głosić wszystkim mieszkańcom Europy, że to Jezus Chrystus jest naszą nadzieją, ponieważ jest On zarówno drogą, którą mamy podążać, jak i ostatecznym celem naszej duchowej podróży – powiedział Papież na audiencji dla przedstawicieli katolickich i niekatolickich Kościołów w Europie. Przybyli oni do Rzymu, aby podpisać nową kartę ekumeniczną.

Karta została opracowana przez wspólny komitet katolickiej Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) oraz Konferencji Kościołów Europejskich (CEC), zrzeszającej wspólnoty niekatolickie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję