Reklama

Wiadomości

Teolog odpowiada

Czy Ducha Świętego możemy zobaczyć?

Niedziela Ogólnopolska 22/2020, str. VII

[ TEMATY ]

Duch Święty

Hendrick van balen, Święta Trójca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Skoro Duch Święty jest Osobą, to czy ma twarz? Jak mogę Go zobaczyć?

Twarzy Ducha Świętego nie znamy. Z Katechizmu Kościoła Katolickiego wiemy i tak wierzymy, że Duch Święty jest jedną z Osób Trójcy Świętej, współistotny Ojcu i Synowi i z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę. Na tym etapie objawienia, na jakim obecnie jesteśmy, Jego twarz nie została jeszcze odsłonięta. Dokona się to dopiero w wieczności. Jednak chociaż nie znamy twarzy Ducha Świętego, to doświadczamy Jego obecności nie tylko w Kościele, ale również w naszym życiu. Przede wszystkim miejscem poznania Ducha Świętego jest Kościół. Poznajemy Go w Pismach, które On natchnął, w Tradycji, w sakramentach, w nauczaniu Kościoła, w życiu apostolskim i misyjnym, w modlitwie, w bogactwie charyzmatów i świadectwie świętych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponieważ nie znamy twarzy Ducha Świętego, swą obecność sygnalizuje On w formie znaków, symboli: woda, namaszczenie, ogień, obłok i światło, pieczęć, ręka, palec, gołębica, powiew wiatru. Te symbole Ducha Świętego znajdujemy na kartach Pisma Świętego. W życiu ludzi wierzących bardzo ważne jest rozpoznanie działania i obecności Ducha Świętego. Otrzymujemy od Niego Jego dary: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności, bojaźni Bożej. Te siedem darów pozwala nam odkryć Jego działanie i umożliwia składanie świadectwa wiary na co dzień.

Chociaż ciągle między Bogiem a nami jest jakaś zasłona, to jednak doświadczamy w nas życia Ducha, zwłaszcza wtedy, kiedy się modlimy. Tak jak pisze św. Paweł: „Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26). A zatem to Duch Święty sprawia, że stajemy twarzą w twarz wobec Boga. Oznacza to, że obecności Ducha Świętego doświadczamy w Jego działaniu. Jedynie znamy twarz Syna Bożego, Jezusa Chrystusa. Dlatego, że Syn Boga objawił się w ciele ukształtowanym w łonie Matki, Maryi i dlatego znamy Jego twarz. Z kolei Bóg wskazał Go jako swego jedynego Syna, tym samym przez Syna objawił nam swoją ojcowską twarz. „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14, 9) – odpowiedział Jezus Filipowi na słowa: „Pokaż nam Ojca”. Najważniejsze, żebyśmy każdego dnia byli spragnieni obecności Ducha Świętego w naszym życiu.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2020-05-26 18:00

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd mieć pewność, że On przyszedł?

"Bez Ducha Świętego wszystko jest zimne. Kiedy czujemy, że stygnie w nas zapał, powinniśmy szybko rozpocząć nowennę do Ducha Świętego i prosić w niej o wiarę i miłość”. Tymi słowami św. Jan Vianney w kazaniu o Duchu Świętym dał nieprzemijającą receptę dla wszystkich, którzy nie są zadowoleni ze stanu swojej wiary. „Ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden” (Dz 2, 3). Języki z ognia to siedem darów Ducha Świętego. Znamy je z księgi proroka Izajasza.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Europa potrzebuje Jezusa, On jest jej drogą i celem

2025-11-06 10:30

[ TEMATY ]

Europa

Papież Leon XIV

potrzebuje Jezusa

droga i cel

Vatican Media

Leon XIV przyznał, że opracowanie nowej karty jest uzasadnione, ponieważ w ciągu 25 lat od podpisania jej pierwszej wersji zmieniły się wyzwania

Leon XIV przyznał, że opracowanie nowej karty jest uzasadnione, ponieważ w ciągu 25 lat od podpisania jej pierwszej wersji zmieniły się wyzwania

W Roku Jubileuszowym pragnę głosić wszystkim mieszkańcom Europy, że to Jezus Chrystus jest naszą nadzieją, ponieważ jest On zarówno drogą, którą mamy podążać, jak i ostatecznym celem naszej duchowej podróży – powiedział Papież na audiencji dla przedstawicieli katolickich i niekatolickich Kościołów w Europie. Przybyli oni do Rzymu, aby podpisać nową kartę ekumeniczną.

Karta została opracowana przez wspólny komitet katolickiej Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) oraz Konferencji Kościołów Europejskich (CEC), zrzeszającej wspólnoty niekatolickie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję