Reklama

Polska

Dziękuję, Polsko, za odwagę!

Solidarność w świadomości wielu Europejczyków była i jest jednym z najważniejszych symboli walki o godność i wolność. Pozostaje trwałą częścią europejskiego dziedzictwa walki z komunistyczną dyktaturą.

Niedziela Ogólnopolska 35/2020, str. 14-15

[ TEMATY ]

Solidarność

Solidarność Walcząca

Adobe.Stock.pl

Strajk w Stoczni gdańskiej i podpisanie porozumień sierpniowych

Strajk w Stoczni gdańskiej i podpisanie porozumień sierpniowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak wspomina po latach polski Sierpień ’80 francuski dziennikarz Bernard Margueritte, który przebywał w czasie strajku na terenie Stoczni Gdańskiej: „Miałem świadomość, jak wielkiego wydarzenia jestem świadkiem. Była to wielka lekcja pokory. Byłem już w Polsce wiele lat, myślałem, że dużo o niej wiem, w tym o klasie robotniczej. Zakładałem, że są zwykle apolityczni, skupieni na codzienności. A tu nagle się okazało, że najważniejsze rozmowy, jakie kiedykolwiek w życiu zawodowym odbyłem, zdarzyły się tam, podczas tych nocy w stoczni, z robotnikami. To było niesamowite: zaczęło się od obrony pani Walentynowicz przed zwolnieniem, potem poszły żądania, by prasa nie kłamała, wreszcie pojawił się postulat powołania wolnych związków zawodowych. Ale szybko przekształciło się to w coś jeszcze poważniejszego (...). Oni się modlili na kolanach, mieli patriotyzm i naukę Jana Pawła II w sercu. Dążyli do tego, aby świat był oparty na szacunku dla godności osoby ludzkiej, w każdym wymiarze: społecznym, gospodarczym, ale i duchowym, moralnym. Dla mnie to była rewelacja, trzęsienie ziemi. Czułem, że zaczyna się nowa era, nie tylko dla Polski, lecz i dla świata”.

Niemcy o Solidarności

Reklama

Roland Jahn, więzień polityczny w NRD, trafił do więzienia w 1982 r. za to, że przypiął do swojego roweru, wcześniej wyposażonego w biało-czerwoną flagę, napis: „Solidarność z polskim narodem”. Po latach wspomina: „Dla mnie Solidarność była przykładem, co można osiągnąć nawet w tak skostniałym systemie jak komunizm (...). Była dowodem, że nawet w beznadziejnej sytuacji, a takie wydawało się życie w komunizmie, można znaleźć wyjście, jeśli zbierze się dostatecznie wielu ludzi podobnie myślących. Polakom udało się wtedy coś, o czym zawsze marzyłem – że w NRD powstanie ruch obywatelski niezależny od systemu. Solidarność była takim ruchem, który wyemancypował się od państwa i dążył po prostu do życia wolnego, gdzie każdy człowiek może sam o sobie decydować. To mnie fascynowało”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ambasador Niemiec w Polsce – Rolf Nikel w liście z końca 2019 r. tak pisał o roli Polski w latach 80. XX wieku: „Odważne Polki i Polacy przeciwstawili się komunistycznemu aparatowi represji, stając się źródłem inspiracji dla ruchu obywatelskiego w byłej NRD. 30 lat temu (w 1989 r.) to znów ci szlachetni i prawi Polacy pomagali w zaopatrzeniu uciekinierów z NRD i umożliwieniu ich wyjazdu na Zachód”. O historycznych konsekwencjach tych wydarzeń ambasador napisał z kolei: „Bez tego podwójnego wkładu ze strony naszych polskich przyjaciół nie byłby możliwy upadek żelaznej kurtyny i w jego następstwie zjednoczenie Niemiec. Dziękuję, Polsko, za odwagę i zaraźliwe dążenie do wolności. Dziękuję, Polsko, za tę inwestycję w naszą wspólną europejską przyszłość”.

W oczach dysydentów

Reklama

O roli Solidarności w obaleniu komunizmu wypowiadali się także dysydenci z krajów bloku tzw. demokracji ludowej i byłego ZSRR. Ołeś Szewczenko, wieloletni więzień sowieckich łagrów, wojownik o niepodległość Ukrainy, wspominał wsparcie, jakie, obok Jana Pawła II i prezydenta Ronalda Reagana, w walce o wolność czerpał z polskiej Solidarności: „To dawało wiarę w zwycięstwo w walce o wolność i niepodległość każdego z naszych narodów”. Opowiadał także z wdzięcznością o współpracy od 1989 r. z podziemną Solidarnością Walczącą, dzięki której przywożono na Ukrainę drugoobiegowe publikacje, a nawet powielacze. Wasyl Stus, najwybitniejszy ukraiński poeta XX wieku i więzień polityczny, napisał w 1982 r. potajemnie w swoich zapiskach: „Niech żyją wolontariusze wolności! Ich, Polaków, nieposłuszeństwo wobec radzieckiego despotyzmu cieszy, ich ogólnonarodowe wstrząsy imponują: klasa robotnicza, inteligencja, studenci – wszyscy, oprócz wojska i policji (...). W totalitarnym świecie nie ma żadnego innego narodu, który tak wiernie broniłby swego ludzkiego i narodowego prawa. Polska ukazuje Ukrainie przykład (...). Po Polsce w moskiewskie ideały może wierzyć tylko ostatni głupiec i ostatni łajdak (...). Jestem zachwycony polskimi zwycięzcami ducha i żałuję, że nie jestem Polakiem. Polska tworzy epokę w totalitarnym świecie i przygotowuje jego upadek (...). Mam nadzieję, że w zniewolonych krajach znajdą się siły, które wesprą wyzwoleńczą misję polskich wolontariuszy wolności”.

Z kolei Davit Berdzenishvili, gruziński dysydent, uznał, że Solidarność to „jeden z najważniejszych czynników pokonania komunizmu oraz rozpadu ZSRR i wschodniego bloku (...). My wszyscy otrzymaliśmy własne miejsce na mapie m.in. dzięki polskiej Solidarności”. Aleksander Podrabinek, więzień polityczny w ZSRR, ocenił, że rola Solidarności w pokonaniu komunizmu jest „większa niż jakiejkolwiek organizacji antykomunistycznej”. I to doświadczenie było odczuwalne w innych krajach. Podkreślił, że wprawdzie rosyjscy dysydenci nie mieli aż do początku pierestrojki kontaktów z Solidarnością, ale już sam fakt, że istnieje w Polsce silny ruch antykomunistyczny, był czynnikiem niezwykle inspirującym, gdyż przekonywał, że można się mimo wszystko organizować, a to dawało wielką nadzieję. Dlatego, jego zdaniem, Solidarność była „gwoździem do trumny komunizmu”. Z kolei Leonardas Vilkas, opozycjonista z Litwy i działacz polskiej Solidarności Walczącej, podkreślał, że Solidarność jako związek zawodowy, organizacja robotnicza, powiedziała „nie” komunistom, odwołującym się przecież do klasy robotniczej i przez to „niewątpliwie zadała potężne ciosy ideologii komunistycznej”, co „przyspieszyło rozkład systemu totalitarnego”.

Głos Stolicy Apostolskiej

W 2005 r., w 25. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych i powstania Solidarności, kard. Angelo Sodano, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, w specjalnym oświadczeniu napisał o znaczeniu tego, co się wydarzyło wtedy w Polsce: „Trzeba bowiem, aby w świadomości nowych pokoleń Europejczyków była zachowana prawda o tym, że ćwierć wieku temu różne środowiska polskiego społeczeństwa, przy wydatnym wsparciu Kościoła, zjednoczyły się, aby w pokojowej rewolucji stawić czoło zniewalającym siłom komunistycznego reżimu. Dzięki temu zrywowi i wytrwałemu współdziałaniu, mimo poważnych przeszkód, stało się możliwe wprowadzenie w życie zasad nowoczesnej demokracji. Był to precedens, który zapoczątkował falę przemian w innych krajach tzw. bloku wschodniego. Ich owocem jest dzisiejszy kształt Europy, w której wolne narody mogą coraz bardziej jednoczyć się dla wspólnego dobra. Dlatego trzeba przekazać przyszłości te dzieje, aby dzieło Solidarności nadal przynosiło błogosławione owoce: Historia magistra vitae”.

2020-08-25 13:39

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czerwiec demonstracji i strajków

Niedziela Ogólnopolska 25/2016, str. 42-43

[ TEMATY ]

Solidarność

Mateusz Wyrwich

Radom, Stanisław Kowalski – uczestnik wydarzeń Czerwca ’76

Radom, Stanisław Kowalski – uczestnik wydarzeń Czerwca ’76

Zapowiedziane w 1976 r. przez premiera Piotra Jaroszewicza drastyczne podwyżki cen żywności wywołały 25 czerwca strajki i protesty. Miały one miejsce w połowie województw Polski. Strajkowali pracownicy blisko stu zakładów. Najostrzejszą formę przyjęły manifestacje w Radomiu

W ich efekcie zginęło w Radomiu dwóch manifestantów: Jan Łabęcki i Tadeusz Ząbecki. Trzecią ofiarą był zamordowany przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej Jan Brożyna. Dwa miesiące później zmarł skatowany przez SB ks. Roman Kotlarz, który błogosławił protestujących ze schodów radomskiego kościoła pw. Świętej Trójcy. W wyniku odniesionych ran w ciągu kilku następnych lat zmarło jeszcze kilkanaście osób.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: spotkanie z Chrystusem otwiera nas na prawdę

2025-10-27 18:34

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Kto studiuje, ten się podnosi, poszerza swoje horyzonty i perspektywy, aby odzyskać spojrzenie, które nie skupia się tylko na tym, co na dole, ale jest również zdolne patrzeć ku górze: ku Bogu, ku innym, ku tajemnicy życia - zaznaczył Papież podczas Mszy św. w Bazylice Watykańskiej ze wspólnotami Uniwersytetów Papieskich. Ojciec Święty wskazał, że łaską studenta, badacza, uczonego jest „otrzymanie szerokiego spojrzenia, które potrafi sięgać daleko, które nie upraszcza spraw, nie boi się pytań".

Ojciec Święty wskazał w homilii, że „zadaniem wychowawcy jest podniesienie drugiego człowieka, postawienie go na nogi, […] pomagając temuż człowiekowi być sobą, rozwinąć samodzielną świadomość oraz krytyczne myślenie”. Rozważając Ewangelię mówiącą o cudzie uzdrowienie (Łk 13, 10-17), wskazał, że „Uniwersytety Papieskie powinny kontynuować ten gest Jezusa”. „Jest to prawdziwy akt miłości, ponieważ istnieje miłość, która przejawia się właśnie poprzez alfabet studiowania, wiedzy, szczerego poszukiwania tego, co prawdziwe i dla czego warto żyć. Zaspokajanie głodu prawdy i sensu jest zadaniem koniecznym, ponieważ bez prawdy i prawdziwych sensów można popaść w pustkę, a nawet umrzeć” - zaakcentował Papież.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Centralne uroczystości 100-lecia Kościoła Częstochowskiego

2025-10-28 14:59

[ TEMATY ]

Częstochowa

red

W tym roku mija 100 lat od powołania diecezji częstochowskiej bullą Vixdum Poloniae Unitas papieża Piusa XI. Jest to powód do wielkiej wdzięczności Bogu za ten Kościół, który współtworzymy.

Centralne uroczystości jubileuszowe będą miały miejsce w środę, 29 października 2025 r. w Bazylice Archikatedralnej w Częstochowie (ul. Krakowska 15/17).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję