Reklama

Niedziela Rzeszowska

Święty... uśmiechnięty

Kościół obchodzi 1 listopada uroczystość Wszystkich Świętych. Jest to – wbrew utartej tradycji – dzień radosny, który pokazuje, że każdy z nas, a nie tylko nieliczni, może swoim życiem osiągnąć świętość.

Niedziela rzeszowska 44/2020, str. VII

[ TEMATY ]

święci

uroczystość Wszystkich Świętych

Arkadiusz Bednarczyk

Wszyscy święci – fragment szesnastowiecznego ołtarza

Wszyscy święci – fragment szesnastowiecznego ołtarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spoglądające ze starych, kościelnych obrazów poważne oblicza świętych Kościoła mogą sugerować, że świętość jest trudna do osiągnięcia. Jednak wszyscy, jeżeli tylko chcemy, możemy dostąpić świętości.

Pierwsi chrześcijanie oddawali cześć swoim współbraciom, męczennikom za wiarę. Z troską zabierali ich doczesne szczątki, składając je w katakumbach. Zapisywali daty ich śmierci, wielokrotnie męczeńskiej – jako dzień narodzin dla nieba. Kiedy w siódmym stuleciu papież Bonifacy IV konsekrował rzymski Panteon, wszystkich zmarłych męczenników wspominano 13 maja. Ale już niespełna sto lat później postanowiono, aby to 1 listopada był świętem nie tylko męczenników, lecz wszystkich świętych. Z czasem ta data utrwaliła się w całej zachodniej Europie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez ponad tysiąc lat formalnym aktem kanonizacyjnym była translacja – przeniesienie ciała świętego z miejsca pierwotnego pochówku, gdzie złożono je zanim rozwinął się kult, do miejsca bardziej szacownego np. osobnej kaplicy w kościele itp. Kanonizacje w formie translacji były w gestii lokalnych biskupów aż do końca XII wieku.

Wielu świętych przedstawia się w malarstwie czy rzeźbie z należnymi im atrybutami. Są też zazwyczaj patronami i orędownikami w różnych sprawach. Na przykład św. Dionizy, pierwszy biskup Paryża zginął od ścięcia mieczem. Po śmierci miał podnieść swoją głowę i powędrował z nią w otoczeniu śpiewających aniołów do domu pobożnej niewiasty, która ją przechowywała jako relikwię. Dlatego w ikonografii, może trochę „makabrycznie”, przedstawia się tego świętego z...odciętą głową, którą trzyma w swoich rękach. Święta Apolonia, patronka dentystów i orędowniczka w chorobach zębów przedstawiana jest z obcęgami – tak jest np. w sanktuarium w Ropczycach w tzw. „kościółku”. W kościele farnym w Rzeszowie znajduje się piękny wizerunek Alojzego Gonzagi, na którym przedstawiony jest on z otwartą księgą, czaszką i mitrą biskupią („Obrałem sobie właśnie zakon jezuicki, bo u nich nie wolno przyjmować zaszczytów i godności” – tak mawiał do ojca, który chciał, by syn został chociaż biskupem).

Coraz popularniejsze są tzw. procesje ze świętymi. Dzieci, a także dorośli, przebierają się za swojego ulubionego świętego czy też patrona. Wszystko to ma przypominać nam, że świętość leży w zasięgu możliwości każdego z nas.

2020-10-28 10:39

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: błogosławiony to ten, który idzie właściwą drogą

– Być błogosławionym, być „makarios” to znaczy być na dobrej drodze. Nawet jeśli na tej drodze dzisiaj mamy pod górkę – mówił do wiernych bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył 1 listopada, w uroczystość Wszystkich Świętych Mszy św. w kaplicy Zaśnięcia św. Józefa na częstochowskim cmentarzu Raków oraz procesji.

– Św. Jan Apostoł przypomina nam dzisiaj, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. Dodaje jednak, że jako dzieci nie wszystko jednak widzimy, nie wszystko rozumiemy. Mamy i nosimy w sobie zadatki i pragnienia bycia szczęśliwymi, ale jeszcze nie za bardzo wiemy, gdzie to szczęście jest i na czym ono polega – mówił w homilii bp Przybylski. – Kiedy staniemy przed Panem twarzą w twarz to odkryjemy całą prawdę. Póki tego jeszcze nie widzimy, to potrzebujemy wiary, pójścia za Jezusem – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Prokuratura umarza postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce

2025-12-08 08:34

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Prokuratura Rejonowa Wrocław Stare Miasto umorzyła postępowanie w sprawie proaborcyjnej lekarki z Dolnego Śląska. W sierpniu Instytut Ordo Iuris złożył do prokuratury pisemne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osobę podającą się za „Gizelę Jakubowicz”, której komentarz pod wpisem na Facebooku sugerował, że jest ona ginekologiem. Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Komentarz zamieszczono pod wpisem na zamkniętej grupie pod nazwą „ML Wrocław/ Dolny Śląsk”. Jeden z członków grupy dodał anonimowy post o treści „Jestem w ciąży, w której absolutnie nie mogę teraz być. Proszę o pomoc. Czy któraś z was mogłaby mnie zbadać? Test dodatni”.
CZYTAJ DALEJ

„Pojedynek” – opowieść o odwadze i moralnych wyborach w czasach, gdy każdy dzień mógł być ostatnim

2025-12-09 16:27

[ TEMATY ]

historia

film

Polecamy

Materiał prasowy

Do sieci trafia finalny zwiastun i plakat thrillera historycznego „Pojedynek”, stworzonego na podstawie prawdziwych wydarzeń przez jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów – Łukasza Palkowskiego („Bogowie”, „Najlepszy”). W filmie, który niepokojąco łączy wydarzenia sprzed lat z aktualną sytuacją międzynarodową, wystąpiła plejada wybitnych aktorów. Na ekranie, oprócz Jakuba Gierszała, zobaczymy gwiazdę „Gry o tron” Aidana Gillena. Towarzyszą im m.in. Bogusław Linda, Julia Pietrucha, Wojciech Mecwaldowski, Antoni Pawlicki, Anna Próchniak, Mateusz Kościukiewicz, a także Tomasz Kot.

Atak Rosjan na Polskę we wrześniu 1939 roku doprowadził do pierwszej masowej próby indoktrynacji tysięcy przedstawicieli polskich elit. „Pojedynek” sięga po nieopowiedzianą część tej historii Polski, a Łukasz Palkowski, autor sukcesu m.in. filmu „Bogowie”, przedstawia ją z charakterystycznymi dla siebie autentyzmem, tempem i energią. „Pojedynek” to pokazana z wielkim rozmachem historia o bohaterach, których widz natychmiast obdarza sympatią i śledzi ich losy z zapartym tchem. To również historia o rosyjskich oprawcach, którzy – w kontekście wydarzeń we współczesnym świecie – zmieniają tylko rodzaj munduru, ale nie metody. Filmowe postaci wzorowane są na autentycznych oficerach i żołnierzach, których dramat rozpoczął się po 17 września 1939 roku – w czasach, w których człowieczeństwo wystawiono na najcięższą próbę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję