W Eucharystii celebrowanej 16 czerwca przez duszpasterzy wzięło udział wielu młodych ludzi, głównie członków Ruchu Światło-Życie ze wspólnot parafialnych dekanatu Bielsko-Biała III. Mszy św. przewodniczył ks. Marcin Hałas z parafii na Złotych Łanach razem z ks. Maciejem Stołym i miejscowym wikariuszem i duszpasterzem młodzieży ks. Piotrem Bułką. Oprawę muzyczną zapewnił zespół Fausystem.
Relikwie spoczęły na specjalnym podeście obok ołtarza na tle naturalnej wielkości fotografii Carlo Acutisa. Na początku odmówiono uroczysty akt zawierzenia dzieci i młodzieży Jezusowemu Serca za wstawiennictwem błogosławionego. Po Mszy św. nastąpiła modlitwa uwielbienia animowana przez zespół Faustystem. Na koniec zorganizowano spotkanie integracyjne.
Ks. Piotr Bułka zwrócił uwagę, że Carlo Acutis jest już dobrze rozpoznawalny wśród młodzieży. – Wielu młodych wybierało tego błogosławionego jako patrona bierzmowania. Carlo to ich rówieśnik, cieszący się życiem 15-latek, obeznany ze światem komputerów i informatyki. Młodzi dostrzegają tę postać jako przykład drogi do świętości przez codzienne życie, które można ofiarować Bogu. W postawie Acutisa dostrzegają również życie Eucharystią. To bardzo ich motywuje – powiedział duszpasterz młodzieży z Hałcnowa.
Podczas hałcnowskiej uroczystości podkreślono także popularne zawołanie Carlo Acutisa. Niektórzy z uczestników wydarzenia ubrani byli w koszulki ze słowami: „Non io ma Dio” (Nie ja, lecz Bóg). /PB
Carlo Acutis żył zaledwie 15 lat. Na jego pogrzeb przyszło tak dużo ludzi, że nie zmieścili się w kościele. Żegnali go rodzina, przyjaciele, koledzy, ale również żebracy, bezdomni i uchodźcy, którym pomagał. 7 września zostanie kanonizowany w Watykanie przez papieża Leona XIV.
Szanował każdego spotkanego człowieka. Nie lubił, jak ktoś źle mówił o innych. Po wyjściu z domu zawsze pozdrawiał dozorcę i osoby, które na ulicy prosiły o finansowe wsparcie. Swoje kieszonkowe przeznaczał dla najbardziej potrzebujących. Z ojcami kapucynami rozdawał posiłki tym, którzy spali na ulicy. Pocieszał chorych. Był wesołym, uśmiechniętym chłopcem, który codziennie uczestniczył we Mszy św. i przyjmował Komunię św. Często adorował Najświętszy Sakrament, odmawiał Różaniec, a kiedy przechodził koło jakiegoś kościoła, to zawsze do niego wstępował. Mówił, że Eucharystia to jego autostrada do nieba. Przygotowywał wystawy i strony internetowe, np. o cudach eucharystycznych, dzięki którym ewangelizował ludzi w różnych krajach świata. Tak najkrócej można scharakteryzować nowego świętego – włoskiego chłopca Carla Acutisa.
Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.
Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
Informujemy, że zarówno klasztor #JasnaGóra, jak i żaden z #paulini, nigdy nie był i nie jest zaangażowany w produkcję i dystrybucję jakichkolwiek leków na cukrzycę. W reklamie rzekomego leku bezprawnie wykorzystano wizerunki zakonników z Jasnej Góry!
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.