W Meksyku nie ustaje seria morderstw, których ofiarą są dziennikarze. Jak doniosły media tego kraju, kolejną ofiarą jest lokalny reporter Fredid Román. Został on zastrzelony 22 sierpnia przez nieznanego sprawcę jadącego motorem, poinformował portal „Informador”.
Román jest 15. dziennikarzem zabitym w tym roku w Meksyku. Jeszcze kilka tygodni temu dyrektor Międzyamerykańskiego Stowarzyszenia Prasy (SIP), Ricardo Trotti, w wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA wezwał do większej woli politycznej ze strony rządu prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora.
„Obecny mechanizm ochrony dziennikarzy jest nieskuteczny, ponieważ nie ma wyspecjalizowanych prokuratur, które prowadziłyby dochodzenia w sprawie tych przestępstw” - powiedział Trotti. Zwrócił uwagę, że zabójstwa dziennikarzy nie dotyczy tylko konkretnych osób, ale jednocześnie mają na celu uniemożliwić dotarcie do opinii publicznej ważnych informacji czy wyników badań.
Na liście wolności prasy obejmującej 180 krajów Meksyk zajmuje obecnie 143 miejsce.
W Medellin w Kolumbii zamordowano w nocy z środy na czwartek (25 na 26 lipca) 50-letniego ks. Johna Fredy Garcíę Jaramillo. Jest on 22 kapłanem zamordowanym od 1 stycznia 2018 roku.
Prowadzący śledztwo są przekonani, że ksiądz zginął na skutek ran kłutych i padł ofiarą rozboju w swoim mieszkaniu. Według lokalnej prasy, w domu kapłana znaleziono liczne oznaki, że między nim a agresorami lub napastnikiem doszło do dość gwałtownej i długiej szarpaniny. Mały sejf kapłana był otwarty. Ks. García Jaramillo, z diecezji Apartadó, był profesorem Kolegium w Medellín.
Wniosek o zastosowanie prawa łaski złożyła wczoraj w Kancelarii Prezydenta RP matka skazana za publikowanie informacji na temat ginekologa, który miał ją namawiać do aborcji. Lekarz oskarżył ją o zniesławienie. Z apelem o ułaskawienie kobiety zwróciło się do Prezydenta Karola Nawrockiego m.in. Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich, Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka oraz Fundacja Życie i Rodzina.
O TEJ SPRAWIE INFORMOWALIŚMY TU: Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem.
O sprawie poinformowała Fundacja Życie i Rodzina. – Aborcyjny Dream Team szczuł i szczuł, aż w końcu są efekty.
W ostatnim czasie doszło do serii ataków na działaczy pro-life, którzy protestują przeciwko działalności tzw. przychodni aborcyjnej na ul. Wiejskiej – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina. Jak relacjonuje, podczas jednego z ataków kobieta podeszła z wiaderkiem i wylała bliżej niezidentyfikowaną lepką ciecz na wolontariuszy. – Została zatrzymana przez policję, ale… bardzo szybko zwolniona! Natomiast mężczyzna, który był z tą kobietą, pobił pikietujące dziewczyny – wybrał moment ataku, kiedy były same, bez chłopaków w pobliżu. Jedną popchnął, drugą uderzył w twarz i rozbił jej wargę. Inny mężczyzna wparował w zgromadzenie, przewrócił stolik i niszczył sprzęt – wylicza Krzysztof Kasprzak. – Mamy do czynienia z bezprawiem w AboTaku i bezprawiem na ulicy – ocenia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.